Najpoważniejsza sytuacja jest jednak w prywatnym domu opieki w Grobli na terenie gminy Drwinia. Obecnie w placówce przebywa 164 pensjonariuszy i 34 pracowników. Nie wiadomo, kto miał kontakt z zakażonym pacjentem i kto się od niego zaraził. Wszyscy zostali objęci kwarantanną.
– Kilku pensjonariuszy, którzy mają gorączkę, biegunkę zostało odizolowanych od pozostałych – podkreśla Adam Korta, starosta bocheński.
Właściciele prywatnej placówki zdecydowali się na ściągnięcie w piątek do Grobli zespołu, który pobierze wymazy od wszystkich podopiecznych, a także pracowników. Wyniki mają być na drugi dzień.
Badaniu zostanie poddanych także 44 pracowników, którzy przebywają obecnie w swoich domach.
– Gdy tylko dotrą do nas wyniki będziemy mieć jasną sytuację. Jestem w stałym kontakcie w właścicielami domu opieki, mogą oni też liczyć na wsparcie Sebastiana Lewandowskiego, który koordynował działania w bocheńskim DPS, gdy była tam krytyczna sytuacja – podkreśla Adam Korta.