'
Temat dniaPremier Tusk podpisał rozporządzenie - Grabiec, Kołodziejczak i Siekierski prezentują stawki dopłat do zbóż Bezpieczeństwo publiczneDroga w Słomce od jutra zamknięta ! Powiat BocheńskiZostań Superortografem Powiatu!
Województwo MałopolskieUwaga Cykliści! Gravel Karp Adventure w Osieku

Jeszcze w zielone gramyDrukuj



Grasz w zielone? -Gram! Masz zielone?- Tu może być problem, bo albo mam przy sobie kawałek świeżego liścia i wygrywam, albo... Pamiętamy tę zabawę, która chyba i dzisiaj jest aktualna jeżeli nie w sensie praktycznym, to przenośnym, jak w tekście piosenki Wojciecha Młynarskiego.

„Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy". Tak, przeżyliśmy przecież zimę, aczkolwiek pod względem temperatury łaskawą, to jednak stwarzającą więcej kłopotów, obaw, zagrożeń. Tych ostatnich, niestety, nigdy nie brakuje, jednak cieplejsza pora roku, atmosfera świąt Wielkiejnocy, pozwalają nam zaśpiewać, że

„Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy, jeszcze któregoś rana odbijemy się od ściany,
jeszcze wiosenne deszcze obudzą ruń zieloną, jeszcze zimowe śmiecie na ogniskach wiosny spłoną"

Patrzymy na rozwijającą się przyrodę, która, nie bacząc na straty, wkracza w kolejną fazę rozwoju. Kto przeżył nieprzyjazną porę, kogo oszczędził silniejszy przeciwnik, ten zaczyna na nowo: rozwija pędy, liście i kwiaty, buduje gniazdo wierząc, że tym razem się uda. Godny naśladowania odwieczny optymizm organizmów żywych, których nie zniechęca żadne niepowodzenie, żadna klęska. "Jeszcze w zielone gramy..." A ci, co nie przetrwali? Wiadomo, ich szczątki wzmocnią istniejących - wszak nic w przyrodzie nie ginie. Odwieczne prawo natury, niezachwiana, a może naiwna wiara w celowość wysiłku, skuteczność starań, ZMARTWYCHWSTANIE, choćby w innej postaci.

A co na to my, ludzie, królowie stworzenia? Podobnie. Wkroczyliśmy (ci, którzy przeżyli) w wiosenną rzeczywistość jedni z poczuciem wygranej, drudzy odwrotnie. Jedni znaleźli w zanadrzu zielony listek i triumfują, inni nie, ale zarówno jedni, jak i drudzy możemy zaśpiewać:

„Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy,
Jeszcze się spełnią nasze piękne dni, marzenia, plany,
Tylko nie ulegajmy przedwczesnym niepokojom,
Bądźmy jak stare wróble, które stracha się nie boją,
Jeszcze w zielone gramy, choć skroń niejedna siwa,
Jeszcze sól będzie mądra, a oliwa sprawiedliwa.
Różne drogi nas prowadzą, lecz ta, która w przepaść rwie
Jeszcze nie, długo nie..."

Swoją drogą czyż to nie genialny tekst? Każdy może go zinterpretować zgodnie ze swoim rozumieniem rzeczywistości i czerpać z niego NADZIEJĘ, której zieleń jest symbolem, a Wielkanoc samą istotą. Wierzymy więc w spełnienie naszych oczekiwań, trzymamy przy sobie świeży liść i ciągle JESZCZE W ZIELONE GRAMY! Tak trzymać!

Niegasnącej NADZIEI, WIARY w jej skuteczność, RADOŚCI ze ZMARTWYCHWSTANIA życzy – Maria Teresa

Wielkanoc 2024.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?

Reklama

Pogoda

pogoda

Ankieta

Brak przeprowadzanych ankiet.