'
Temat dniaDroga w Słomce od jutra zamknięta ! Powiat BocheńskiZostań Superortografem Powiatu! Województwo MałopolskieUwaga Cykliści! Gravel Karp Adventure w Osieku
Powiat BocheńskiRozstrzygnięcie konkursu dla NGO w zakresie kultury, sportu i turystyki

Dobry mecz w Drwini - Podhale wygrywaDrukuj


W dniu dzisiejszym w siedzibie MZPN w Krakowie odbyło się losowanie par w rozgrywkach Pucharu Polski. Los przydzielił zespołowi GKS Drwinia drużynę Podhala Nowy Targ, która zakończyła rozgrywki w III - lidze, grupy małopolsko-świętokrzyskiej na IV miejscu. Mecz odbył się w dniu dzisiejszym tj. 19.06 o godzinie 17:00.










GKS Drwinia - Podhale Nowy Targ, 2 – 4 (2:1), bramki zdobywali: Kamil Stawiarski 4', 33", Bartłomiej Pająk 36', Peter Drobnak 54', Rafał Gadzina 90+'.

Zespół sędziowski:
S. Główny Waldemar Pyznar (***)
Asystenci: Dariusz Tutko, Łukasz Witek.

Widzów 350

Żółte kartki: Cygan, Rachwalski, Basta 2 – cz.k., Pająk.

GKS Drwinia: Piotr Przybyś, Tomasz Cygan, Mateusz Zając, Kamil Kular, Adrian Jastrzębski (Kamil Czajkowski 50'), Mateusz Kaczmarczyk, Kamil Rynduch, Wojciech Jurek (Grzegorz Mikler 79'), Tomasz Rachwalski, Ifeanyi Nwachukwu, Kamil Stawiarski (Michał Bajda 68'), rezerwa: Janusz Piątek, Michał Kułaga, Wojciech Tomala, Kamil Gawlik.

NKP Podhale Nowy Targ: Waldemar Sotnicki, Dawid Basta, Daniel Mikołajczyk, Mateusz Urbański, Marcin Bobak, Mirosław Jandura, Sebastian Świerzbiński, Rafał Komorek, Peter Drobnak (Grzegorz Misiura 68'), Rafał Gadzina, Bartłomiej Pająk (Sebastian Gąsiorek 85'), rezerwa: Grzegorz Antolak, Jakub Luberda, Jarosław Połoniec.

Już w pierwszej minucie akcja gości i piłka wrzucona w pole karne gospodarzy, po koźle, mija Przybysia, a głową uderza ją Drobnak i trafia w boczną siatkę bramki. W 4 minucie akcja rewanżowa gospodarzy: Rynduch zagrywa do Cygana, a ten dostrzega na 18 metrze Stawiarskiego i do niego zagrywa piłkę, która precyzyjnie uderzona trafia w prawy róg bramki Sotnickiego i gospodarze obejmują prowadzenie.
W 14 min. dwójkowa akcja Komorka i Pająka zakończona strzałem, który broni Przybyś. W 26 min. Nwachukwu oddaje strzał w światło bramki z 25 metrów lecz na posterunku jest Sotnicki. W 26 min. kolejna akcja gospodarzy – Jastrzębski z narożnika pola karnego dogrywa do Rynducha, który strzela w światło bramki, piłka odbija się od obrońcy i wychodzi na rzut rożny.
W 31 min. Nwachukwu znowu uderza w bramkę Podhala, jednak Sotnicki wybija piłkę na rzut rożny.
W 33 minucie spotkania Stawiarski otrzymuje piłkę w obrębie szesnastki, udaje mu się ograć dwóch obrońców i bramkarza i zdobywa drugą bramkę dla GKS.. Zaledwie trzy minuty później rzut wolny dla gości, który precyzyjnym strzałem w tzw. okienko zamienia na bramkę Pająk. Tak kończy się pierwsza połowa spotkania.

Tuż po wznowieniu gry w 46 min. Świerzbiński wrzuca wysokiego loba w szesnastkę gospodarzy. Sytuacja jest na tyle klarowna,że Przybyś spokojnie oczekuje na odbicie piłki od murawy by ją złapać. Jednak piłka na skropionym przed meczem polu karnym, zamiast się odbić dostaje poślizgu, myli bramkarza i wpada do bramki. W 54 min. Komorek wprowadza piłkę w obręb szesnastki gospodarzy i dogrywa wzdłuż linii piątego metra do Drobnaka, który precyzyjnie dokłada nogę i piłka ląduje w siatce Przybysia.
Potem następuje okres do 75 minuty, w którym oba zespoły, na przemian próbują ataków, lecz żaden z nich nie stwarza sytuacji bramkowej.
W 76 min. Basta otrzymuje drugą żółtą kartkę i opuszcza plac gry. Gospodarze, grając w przewadze próbują to wykorzystać, jednak to goście, już w doliczonym czasie gry wybijają piłkę z pola karnego do linii środkowej, a tam Gadzina rusza z piłką w sytuacji sam na sam z Przybysiem i zdobywa czwartą bramkę dla Podhala, ustalając wynik meczu.





Końcowy fragment spotkania


Grzegorz Hajnos pomeczu


Janusz Piątek po meczu:

Komentarze

Brak komentarzy. Może czas dodać swój?

Dodaj komentarz

Nick:




Reklama

Pogoda

pogoda

Ankieta

Brak przeprowadzanych ankiet.