
Reformy samorządowe w III RP spowodowały ogromne trzęsienie ziemi wobec PRL-u. To była prawdziwa rewolucja – mówi Kazimierz Barczyk, przewodniczący Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski oraz Federacji Regionalnych Związków Gmin i Powiatów RP.
Panie Przewodniczący, w tym roku obchodzimy 35. rocznicę pierwszych wolnych wyborów samorządowych w III RP. Czy w związku z tym brał Pan udział w jakichś szczególnych wydarzeniach?
Oczywiście. 27 maja wraz z obecnym Przewodniczącym Rady Miasta, radnymi wszystkich kadencji i dotychczasowymi prezydentami Krakowa odbyliśmy uroczystą sesję w Sali Obrad Rady Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa. To taka nasza tradycja, której pilnuję, że co 5 lat spotykamy się, aby uczcić Święto Samorządu Terytorialnego i robimy wspólne zdjęcie. Już kilka miesięcy temu – w imieniu Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski oraz Federacji Regionalnych Związków Gmin i Powiatów RP – apelowałem do wszystkich samorządów, by w tym szczególnym dniu zorganizowały takie sesje z udziałem dotychczasowych samorządowców i działaczy Solidarności, którzy w 1990 roku tworzyli Komitety Obywatelskie „S”. Mam nadzieję, że ktoś to zrobił (śmiech).
Traktuje Pan tę rocznicę jako formalność czy rzeczywiście mamy co świętować?
Dalszy ciąg znajdziesz w artykułach>>>