Sejm utrzymał swoją „poprawkę 700 m” do nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Co to oznacza dla lądowej energetyki wiatrowej w Polsce?
Zmiana „ustawy 10H”, czyli o ustawy inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, jest jednym z tzw. kamieni milowych, które Polska powinna zrealizować, aby dostać pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy.
Targi o minimalną odległość wiatraka od zabudowań trwały dość długo. Pod koniec lutego Senat opowiedział się za przewidywanym wcześniej limitem 500 m. Wkrótce jednak Sejm postawił na swoim i przeforsował odległość 700 m.
(Małe wielkie 200 metrów/Autor:Bartosz Klimas>>>)