Jaka będzie cena oleju napędowego 1 stycznia 2023 roku?
Od 1 stycznia 2023 roku wraca podatek VAT na paliwa w wysokości 23%. Po wprowadzeniu rządowych tarcz antyinflacyjnych na początku tego roku został on obniżony do 8%.
A zatem nastąpi wzrost cen o 15%. Ale czy tak będzie okaże się 1 stycznia, bo 31 grudnia br. na stacjach paliw zaczęły się dziać dziwne rzeczy.
Od czasu wybuchu wojny w Ukrainie ceny oleju napędowego w sprzedaży detalicznej na stacjach paliw kształtowały się na poziomie pomiędzy 7 a 8 zł brutto za 1 litr, chociaż pamiętamy jak w pierwszych dniach i tygodniach po agresji Rosji na Ukrainę ceny zbliżały się nawet do 10 zł za 1 litr. Zapewniano nas, że tak wysokie ceny paliw są skutkiem wojny w Ukrainie, inflacji, trudnej sytuacji na światowych rynkach, itd.
Cena oleju napędowego w hurcie spadła w Sylwestra
Gdy w listopadzie okazało się, że wraca 23% podatek VAT na paliwa (czyli wzrost stawki o 15% z 8 na 23) łatwo było policzyć, że diesel kosztujący obecnie 7,80 zł za litr po wzroście stawki VAT o 15% będzie kosztował 8,97 zł za litr. Ta informacja wzbudzała więc naturalny niepokój wszystkich konsumentów, nie tylko rolników. Ci zazwyczaj zaopatrują się hurtowo w olej napędowy, gdzie ceny są niższe niż na stacjach paliw, ale i tak są wysokie i ponoszą
koszty produkcji roślinnej i zwierzęcej.
Tymczasem w sylwestrowy poranek 31 grudnia 2022 roku na stronie krajowego giganta w produkcji paliw, czyli PKN Orlen pojawiła się aktualizacja
hurtowych cen oleju napędowego. Teoretycznie wiadomość jest świetna - oto w porównaniu do ceny z 30 grudnia br. olej napędowy w hurcie potaniał aż o 85 groszy i wynosi obecnie 6,05 zł za 1 litr!
Skąd tak znaczna obniżka? Czy wydarzyło się coś na światowych rynkach? Czy inflacja gwałtownie się obniżyła? Czy konflikt wojenny na Wschodzie został zawieszony? Odpowiedzi na te pytania wydają się oczywiste: Nie. Ale za to jutro wydarzy się coś, co tę obniżkę może uzasadniać. Może chociaż nie musi.
Sylwestrowa cena 6,05 zł za 1 litr po dodaniu 1 stycznia 2023 roku 15% podatku VAT wynieść może 6,95 zł za litr, a więc nawet o 6 groszy więcej niż 30 grudnia. Jeżeli ten scenariusz się zrealizuje pierwszego dnia Nowego Roku, to będzie oznaczać to, że PKN Orlen chce kupującym paliwa złagodzić skutki podwyżki wynikającej ze wzrostu stawki VAT z 8 do 23%. Ale
jeżeli zdecydował się na tak dużą obniżkę na dzień przed wprowadzeniem wyższej stawki VAT, to oznacza, że koncern zrezygnował z części swojej marży. Jak dużej? Tego dowiemy się niebawem z raportów spółki.
(info/foto:topagrar.pl/Autor:B.Czekała)
Komentarze: bieżące