To koniec marzeń piłkarzy GKS Drwinia o powtórzeniu sukcesu z ubiegłorocznej edycji pucharowych rozgrywek.
Finał rozgrywek Pucharu Polski w Tarnowie zakończył się zasłużoną wygraną zespołu Tarnovi, który będzie walczył dalej w Pucharze Polski.
Tarnovia Tarnów - GKS Drwinia,
3 - 2 (0:0), bramki zdobyli: Roman Stepankov 51, Michał Baruch 58, Mateusz Krokosz 64, Patryk Klich 65, Michał Baruch 78.
SG - Tomasz Kita (
*****) - KS Brzesko
Asystenci: Michał Fudala, Paweł Świerczek.
Tarnovia Tarnów: Dawid Kubik, Łukasz Noga, Tomasz Marut (Marcel Nowak 59), Michał Baruch, Piotr Nowak, Karol Kuczek (Mateusz Sutkowski 63), Wojciech Kuboń, Wojciech Gucwa, Mariusz Prokop (kontuzja - Igor Król 69), Patryk Dydyk (Kacper Kijowski 86), Mateusz Baruca, rezerwa: Szymon Leśniak, Wojciech Macior.
GKS Drwinia: Andrei Chillari, Damian Bochenek, Mateusz Krokosz, Kiryl Krasovskyi, Maciej Grojec (Paweł Salamon74), Błażej Gumuła (Sebastian Palonek 60), Mateusz Kaczmarczyk, Grzegorz Mus, Roman Stepankov, Mateusz Motłoch (Wojciech Pacura 60), Bartłomiej Cebula (Patryk Ćmak 78), rezerwa: Mateusz Cieśla, Michał Bajda,
Bardzo trudne warunki panowały w czasie spotkania w Tarnowie. Mocno padający deszcz i fatalny stan nawierzchni nie pomagały piłkarzom w grze.
Pomimo tak złych okoliczności mecz był niezły.
Pierwsza połowa wyrównana i zakończona bezbramkowo.
W drugiej odsłonie dwukrotnie GKS obejmował prowadzenie w meczu. Ostatecznie po celnym trafieniu Barucha w 78 minucie drużyna gości podejmowała próby wyrównania, które kończyły się niepowodzeniem.
Wygrana gospodarzy zasłużona i w przekroju całego spotkania zespół z Tarnowa stworzył sobie więcej sytuacji bramkowych.
Dobrze w bramce GKS bronił Chillary, który zapobiegł kilku groźnym akcjom gospodarzy.
Komentarze: bieżące