W związku z wejściem w życie ustawy „o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia sprzedaży żywności przez rolników do sklepów i restauracji” oraz nowelizacji ustawy „o produktach pochodzenia zwierzęcego oraz ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia” polski rolnik może wreszcie sam sprzedawać swoje produkty sklepom, czy stołówkom.
Dotyczy to zarówno produktów nie przetworzonych, jak i tych przetworzonych, czyli np. dżemów, wędlin, serów, przetworów warzywnych.
Ustawa dotyczy rolników, którzy zdecydują się na prowadzenie, lub już prowadzą tzw. handel detaliczny. Podniesiona została też dla nich – z 20 do 40 tysięcy złotych - kwota przychodów zwolnionych z podatku dochodowego od osób fizycznych (2 proc.).
Ograniczony jest obszar sprzedaży w ramach rolniczego handlu detalicznego: dotyczy on województwa, na terenie którego prowadzona jest produkcja żywności w ramach rolniczego handlu detalicznego i powiatów lub miast „stanowiących siedzibę wojewody lub sejmiku województwa, sąsiadujących z tym województwem”.
Stosownym rozporządzeniem z grudnia 2016 r., określono limity ilościowe dla sprzedaży żywności prowadzonej w ramach rolniczego handlu detalicznego.
Nowelizacja wspomnianej ustawy „znosi obowiązek sporządzania i przedkładania powiatowemu lekarzowi weterynarii do zatwierdzenia projektu technologicznego zakładu oraz dopełniania obowiązku informacyjnego dla podmiotów prowadzących sprzedaż bezpośrednią lub działalność marginalną, lokalną i ograniczoną (MOL)”.
Łatwiej będzie rozpocząć tego typu działalność, zniesiono też obowiązek zatwierdzenia jej przez właściwy organ Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Wystarczy złożyć wniosek o wpis do rejestru zakładów we właściwym organie Państwowej Inspekcji Sanitarnej.
(info/foto_farmer.pl)