'
Temat dniaRozstrzygnięcie konkursu dla NGO w zakresie kultury, sportu i turystyki Gmina DrwiniaUroczystości 70 - LECIA OSP Niedary połączona z odsłonięciem tablicy pamiątkowej Franciszka Gajosa Bezpieczeństwo publiczneUWAGA! Akcja ochronnego szczepienia lisów przeciwko wściekliźnie
Gmina DrwiniaPrzedstawiamy władze Gminy Drwinia po wyborach samorządowych

Internet u sołtysaDrukuj


W Małopolsce ponad 330 tys. gospodarstw domowych nie ma dostępu do szerokopasmowego internetu. I nie miałoby, bo operatorom nie opłaca się inwestować - mówi Sławomir Kopeć z małopolskiego urzędu marszałkowskiego. Jeszcze gorzej wygląda to w Polsce wschodniej - dziś w pięciu województwach (lubelskie, podkarpackie, podlaskie, świętokrzyskie i warmińsko-mazurskie) ponad milion gospodarstw domowych, czyli aż 38 proc., nie ma szans na szybki internet.

Jest szansa na to, by mieszkańcy nawet małych wiosek mieli dostęp do internetu. Są na to miliardy z Unii, są i obrotni wójtowie. A tam, gdzie obrotnych wójtów nie ma, rząd będzie budował infrastrukturę ramię w ramię z komercyjnymi operatorami

- Przez dziesięć lat próbowałem zachęcić operatorów, by podłączyli gminę do internetu. I co? Żaden nie był zainteresowany - mówi Andrzej Skolimowski, wójt gminy Przesmyki. - To wziąłem sprawy we własne ręce.

Przesmyki leżą na wschodnich obrzeżach woj. mazowieckiego, mają niespełna 3,8 tys. mieszkańców, na jeden kilometr kwadratowy przypadają 32 osoby.

Wójt twierdzi, że choć gmina niewielka, internet musi być. Bo chcą go mieszkańcy. - Trzy lata temu były u nas szkolenia z obsługi komputera i poczty elektronicznej. Przyszło ponad 400 osób - dodaje.

Światłowód był za drogi, internet z satelity nie spełnił oczekiwań gminy co do jakości. Ratunkiem okazał się WiMAX - technologia, która pozwala drogą radiową przesłać sygnał nawet na kilkadziesiąt kilometrów.

Skolimowski stację bazową postawił na gminnym urzędzie. Stamtąd rozchodzi się internetowy sygnał - surfować można już w ośrodku pomocy społecznej, straży pożarnej i kilku placówkach oświatowych.

Internet dociera też do sołectw we wszystkich 23 wsiach należących do gminy. Sołtysi i gminni urzędnicy na biurkach mają telefony internetowe, dzięki czemu rozmawiają między sobą bezpłatnie. Sołtys może np. w ciągu kilkunastu minut załatwić dla rolnika zaświadczenie, że ten nie zalega z podatkiem. W specjalnym programie E-sołtys wypełnia formularz i wysyła na skrzynkę odbiorczą do urzędu gminy. Urzędnicy sprawdzają, czy rolnik ma czyste konto, i odsyłają w wersji elektronicznej zaświadczenie, które sołtys może potem rolnikowi wydrukować.

Źródło: GAZETA WYBORCZA

Komentarze

Brak komentarzy. Może czas dodać swój?

Dodaj komentarz

Nick:




Reklama

Pogoda

pogoda

Ankieta

Brak przeprowadzanych ankiet.