'
Temat dniaCo Ty wiesz o Regionie? Rejestracja dla uczniów już otwarta Gmina DrwiniaNarodowe Święto Niepodległości na strzelnicy w Dziewinie Województwo Małopolskie"NARÓD, KTÓRY NIE ZNA SWOJEJ PRZESZŁOŚCI, NIE MA PRAWA DO PRZYSZŁOŚCI"
Województwo MałopolskieNOWY WOJEWÓDZKI PLAN DZIAŁANIA SYSTEMU PAŃSTWOWE RATOWNICTWO MEDYCZNE

Zamordowana PolskaDrukuj



Fragmenty artykułu Filipa Musiała publikowane na łamach "Gościa Niedzielnego"
W marcu i kwietniu rozpamiętujemy tragedię katyńską – mord dokonany przed 75 laty przez Sowietów na blisko 22 tys. Polaków wziętych do niewoli na Kresach Wschodnich w 1939 roku.
„Jeńcy specjalnych obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku oraz część więźniów aresztowanych na Kresach byli intelektualną i patriotyczną elitą. Musieli zginąć, by Sowieci mogli myśleć o podporządkowaniu ziem polskich”.
W broszurze wydanej w 1943 r. przez Delegaturę Rządu na Kraj, władze Polskiego Państwa Podziemnego pisały m.in.: „W Katyniu mordowano Polskę – Polskę reprezentowaną przez synów wszystkich warstw Narodu Polskiego. W Katyniu wymordowano Polaków za to, że są Polakami, nie pytając, gdzie się urodzili, czy w chacie, czy w izbie robotniczej, czy w wiejskim dworze. I dlatego cała Polska, bez wyjątku zbrodnię katyńską jednakowo przyjęła i osądziła”.



Decyzja Przesłuchania Polaków, osadzonych w obozach w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku, przeprowadzane przez NKWD miały m.in. służyć rozpoznaniu tej zbiorowości. W marcu 1940 r. nadzorujący sowiecką bezpiekę Ławrientij Beria pisał do Stalina o polskich oficerach: „Biorąc pod uwagę, że wszyscy oni są zatwardziałymi, nierokującymi poprawy wrogami władzy radzieckiej, NKWD ZSRR uważa za niezbędne: [...] – rozpatrzyć [ich sprawy] w trybie specjalnym, z zastosowaniem wobec nich najwyższego wymiaru kary – rozstrzelanie”. Dodawał przy tym, że „sprawy [należy] rozpatrzyć bez wzywania aresztowanych i bez przedstawiania zarzutów”. Decyzję, zgodną z sugestiami Berii, podpisało 5 marca 1940 r. siedmiu członków władz partii komunistycznej, w tym Stalin. Na tej podstawie Beria nakazał zamordowanie Polaków, ubierając tę decyzję w eufemistyczną formę rozkazu o „rozładowaniu” miejsc ich przetrzymywania. Miesiąc później, 3 kwietnia, z Kozielska wyjechał pierwszy transport jeńców – przez Smoleńsk do Gniezdowa, a stamtąd na miejsce zagłady do lasu katyńskiego. W ciągu miesiąca strzałem w tył głowy zamordowano tam ponad 4400 Polaków. Transporty z Ostaszkowa ruszyły 4 kwietnia, ich celem był budynek NKWD w Kalininie (dzisiejszym Twerze). Do 22 maja w jego piwnicach strzałem w kark zabito ponad 6300 osób. Ich ciała pochowano zbiorowo w dołach w Miednoje. Jeńców ze Starobielska mordowano w piwnicach budynku NKWD w Charkowie. Od 5 kwietnia do 13 maja strzałem w kark zamordowano tam ponad 3800 osób, które grzebano nieopodal w Piatichatkach. W sumie w tych trzech miejscach zginęło 14 552 osoby. Polskich więźniów aresztowanych na Kresach zabito i pochowano w innych miejscach zachodnich republik sowieckich. W Bykowni, nieopodal Kijowa, zabito i pogrzebano ponad 3400 osób, w miejscu, gdzie w masowych grobach spoczywa około 150 tys. ofiar NKWD. Wciąż nieznane jest miejsce kaźni kilku tysięcy polskich więźniów. Część z nich spoczywa prawdopodobnie w masowych grobach koło wsi Kuropaty na przedmieściach Mińska.
Filip Musiał

(fot_domena_publiczna)

Komentarze

Brak komentarzy. Może czas dodać swój?

Dodaj komentarz

Nick:




Reklama

Pogoda

pogoda

Ankieta

Brak przeprowadzanych ankiet.